[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Ciągnijcie - powiedział podchodząc kolejno do pilotów, ale świadomie pomijając Shannona. -
Kartka ze znaczkiem to lot, kartka pusta to pozostanie na ziemi.
Brali kolejno papierowe kulki, rozwijali i z kamiennymi twarzami wyczytywali wyrok. Kartki ze
znaczkami wyciągnęli: porucznik Thomas Parker, podporucznik John Prestone, podporucznik David
Munro, starszy sierżant Jeremy Sunderland i sierżant Geoffrey Lenormand. żywy jak skra brunecik
francuskiego pochodzenia.
Peter Shannon uniósł brwi w górę.
- Zapomniał pan o mnie, majorze - powiedział z wyrzutem. - Ja nie ciągnąłem.
McLochlon ujął go pod ramię i wyprowadził z baraku. Było gorąco i duszno, tropikalny upał
męczył i paraliżował wolę.
- Uczyniłem to rozmyślnie - powiedział Szkot i gestem dłoni powstrzymał wybuch złości
Shannona. - Ja również nie ciągnąłem, Peter. Wiesz dlaczego?
- Domyślam się - bąknął Peter.
- Dopóki jestem dowódcą tej jednostki, ja wydaję rozkazy, Peter. Ja polecę, nie ty! Ja nie mam
nikogo, ty masz Betty. Pamiętaj o jej stanie, pamiętaj o swych obowiązkach wobec niej.
Shannon milczał.
- Posłuchaj, Peter. Jeszcze na moich radach zle nie wyszedłeś. Chodzą słuchy o ewakuacji z
Singapuru kobiet i dzieci, rodzin oficerów i urzędników, bo te najbardziej będą narażone na
prześladowania w razie upadku twierdzy.
- Czy spodziewa siÄ™ pan...
- Mniejsza o to, czego się spodziewam. Posłuchaj mojej rady, Peter. Za tydzień odpłynąć ma stąd
statek Nigeria , wiem o tym z poufnego zródła, od mego przyjaciela, Alana McNeilla, a ten jest
zawsze doskonale poinformowany. Postaraj się, żeby Betty znalazła się na pokładzie.
- Ona nigdy nie zgodzi się mnie opuścić - zaprotestował Shannon.
- Zmuś ją do tego. Dla dobra waszego i dobra przyszłego dziecka. Wez ten list - Szkot pogrzebał
w kieszeni munduru i wyciągnął pomiętą kopertę. - Oddasz go w kapitanacie portu. No, a kiedyś
podziękujesz mi i zafundujesz potrójną szkocką whisky. Nie mów nic, Peter, nie kłóć się. To mój
rozkaz, moje życzenie, moja... prośba. Betty musi wyjechać!
Shannon bez słowa przyjął kopertę, ze spuszczoną głową powlókł się do baraku i przyglądał się,
jak koledzy szykowali ekwipunek do lotu. Po chwili do wnętrza wszedł McLochlon, przyjrzał się
tablicy z wykreślonym stanem samolotów.
- Thomas - zwrócił się do porucznika Parkera - wezmiesz maszynę A , jak zwykle. To twoja
ulubiona maszyna, co?
- Tak jest, sir, A jak Aphrodite - odparł Parker.
- Na cześć siostry, prawda? Dobrze. John Prestone maszyna D , też zwykle na niej latasz. D jak
Diana - Szkot przymrużył oko. - Wiem, wiem, widziałem twoją narzeczoną, piękna dziewczyna.
David Munro maszyna S . Bez nazwy, hÄ™, bo ty, David, jak motylek, latasz z kwiatka na kwiatek -
major McLochlon okazywał dobry humor, jak za dawnych, pokojowych czasów. - Starszy sierżant
Sunderland maszyna C . Jak na imiÄ™ twojej wybrance?
- Cecily, sir - szepnął ze wstydem podoficer. - To moja żona.
- Poznasz mnie z niÄ… przy okazji, Jeremy, a jakem Douglas McLochlon, przyprawiÄ™ ci rogi!
Sierżant Lenormand maszyna J , prawda? Przyznaj się, Geoffrey jak jej na imię?
- Janet, Joan, Jill, Jenifer, Josephine, Jenny, Jane, Jacqueline - wyrecytował jednym tchem
Lenormand, wpadając w żartobliwy ton przełożonego.
- Ho, ho, niezła kolekcja, Geoffrey. Widzę, że pracowałeś dzielnie nie tylko w powietrzu.
Uważaj, żebyś zbyt wielu nowych obywateli nie przysporzył wyspie singapurskiej. - Major spojrzał
na zegarek na przegubie ręki. - Dobrze, chłopcy. Idziemy do maszyn. Za dziesięć minut start.
W dziesięć minut pózniej White ze Shannonem obserwowali odlot szóstki Buffalo ,
prowadzonej przez W jak whisky majora McLochlona. White, zastępujący dowódcę, zdjął
przyciemnione przeciwsłoneczne okulary, przetarł oczy. Najwidoczniej był przez Szkota
poinformowany co do Betty, bo wskazując na służbowe auto, stojące opodal, powiedział:
- Zabieraj grata, Peter, wal do domu. Mamy co najmniej godzinę czasu do ich powrotu, zdążysz
pogadać z żoną.
- A jeżeli ogłoszą alarm? - zafrasował się Shannon. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pokrewne
- Strona startowa
- Mulford P. Moc ducha. Moc Ĺźycia
- Bohdan Arct Kamikaze
- James Rollins Subterranean
- 19. Johansen Iris White Satin 02 BśÂ‚ć™kitny aksamit
- Czechow Antoni Polski Kodeks Honorowy
- MacLean Alistair Tabor do Vaccarez
- 5. Dantejskie dziedzictwo Leclaire Day Narzeczona z piekśÂ‚a rodem
- Joanna Chmielewska Harpie
- Dere Waris Przelamac tabu
- Mackenzie Myrna Zakazana miśÂ‚ośÂ›ć‡
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- skromny19.pev.pl