[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wyniku dwudniowych rozmów ustalono, że odbędą się rokowania polskiego i rosyjskiego
Czerwonego Krzyża w sprawie zakładników, uchodzców i jeńców.
Marchlewski był rozczarowany rezultatami rozmów. Jak zanotował w diariuszu
Kossakowski, "oczekiwał czegoś więcej. Oświadczył nam, że był upoważniony przez
215
Lenina do daleko idących pertraktacji w sprawie pokoju. Zakładnicy to szczegół łatwy do
załatwienia, nie warto o nich mówić, na wypadek gdyby rząd polski zgodził się zacząć
mówić wstępnie o zaniechaniu działań wojennych, Lenin wyraznie powiedział: gdyby
Polacy mieli zamiar przeprowadzić na Litwie i Białorusi plebiscyt - nie
228
rozejdziemy się o to, jak ma być ten plebiscyt przeprowadzony; nie rozejdziemy się
również co do losów Białorusi" 9.
Oferty te nie zostały podjęte przez rozmówców Marchlewskiego. Powrócił on do Moskwy
przygotowywać rokowania Czerwonych Krzyży. Było oczywiste, że rokowania te w każdej
chwili przekształcić się mogą w rozmowy polityczne.
Mniej więcej w tym samym czasie Piłsudski starał się zorientować co do sił i zamiarów
kontrrewolucji rosyjskiej. We wrześniu wysłał do Denikina generała Aleksandra
Karnickiego i Jerzego Iwanowskiego i zamierzał wysłać do Kołczaka generała
Eugeniusza Michaelisa. Mieli oni się zorientować, co reprezentują "biali" generałowie. O
wiele łatwiejsze było ustalenie poglądów politycznych "białej" Rosji. Jej politycy nie
ukrywali, że hasłem ich jest "jedna i niepodzielna Rosja". Byli wprawdzie gotowi obiecać
przychylne rozpatrzenie problemu uznania państwa polskiego w granicach etnicznych,
ale dopiero po zwycięstwie nad rewolucją. Tego typu deklaracje oraz wyrazne popieranie
przez Ententę idei odbudowy "Wielkiej Rosji" budziły niepokój Piłsudskiego, albowiem ich
realizacja oznaczałaby całkowite przekreślenie jego koncepcji polityki wschodniej.
Uważał, że nie leży w interesie Polski istnienie silnej Rosji, popieranej przez Ententę. Nie
należy więc - mimo nacisków Ententy - popierać kontrrewolucyjnych generałów.
11 pazdziernika w Mikaszewiczach na Polesiu rozpoczęły się rozmowy reprezentantów
Rosyjskiego i Polskiego Czerwonego Krzyża. Szefem delegacji radzieckiej był
Marchlewski, polskiej - Kossakowski. Równocześnie rozpoczęły się poufne rozmowy
polityczne między Marchlewskim a kapitanem Ignacym Boernerem, który zastąpił
zmarłego Więckowskiego. 3 listopada Piłsudski przekazał Boernerowi oświadczenie dla
Marchlewskiego. Stwierdził w nim, jako Naczelnik Państwa, że wojska polskie nie
posuną się poza zajmowane obecnie pozycje, że doradza stronie radzieckiej cofnięcie
się o 10 kilometrów w celu stworzenia pasa neutralnego, że popierać będzie żądania
łotewskie w sprawie Dyne-burga, że domaga się przerwania wszelkiej agitacji
komunistycznej w wojsku polskim, a także nieatakowania Petlury, że w razie niedyskrecji
rządu radzieckiego wyciągnie odpowiednie konsekwencje i wreszcie, że jeśli rząd
radziecki cofnie wojska o 10 kilometrów, zaprzestanie agitacji i nie zaatakuje Petlury,
gotów będzie wysłać swego pełnomocnika na rozmowy z Leninem. Boerner miał też
oświadczyć Marchlewskiemu, że Polska nie jest i nie chce być żandarmem Europy,
jedynym zaÅ› probierzem jej
229
polityki jest racja stanu, a ta nie polega na wspomaganiu Denikina w jego walce z
bolszewikami.
Oświadczenie Piłsudskiego miało olbrzymie znaczenie dla Rosji Radzieckiej. Jej sytuacja
militarna była krytyczna i wspomagające Denikina uderzenie polskie mogłoby przynieść
216
klęskę. Natomiast zneutralizowanie frontu polskiego pozwalało przerzucić wojska do
walki z Denikinem, co zakończyło się jego porażką.
Gdy porażka ta nastąpiła, Piłsudski polecił zerwać rozmowy z Mar-chlewskim. Nie miał
zamiaru pomagać Denikinowi, ale nie zamierzał też zawierać pokoju z Leninem. W
każdym razie nie w tym momencie.
Piłsudski konsekwentnie odrzucać będzie oferty pokojowe Moskwy. 22 grudnia 1919 r.
Cziczerin wystosował do rządu polskiego notę z propozycją natychmiastowego
rozpoczęcia rokowań. Rząd polski nie udzielił żadnej odpowiedzi, a treść noty zataił
przed opinią publiczną. 28 stycznia 1920 r. Rada Komisarzy Ludowych opublikowała
podpisane przez Lenina, Cziczerina i Trockiego oświadczenie, w którym stwierdzono, że
rząd radziecki uznawał i uznaje niezależność i suwerenność Polski, że Armia Czerwona
nie przekroczy linii pozycji zajmowanych na froncie białoruskim i ukraińskim, że rząd
radziecki nie zawarł żadnych umów międzynarodowych skierowanych przeciwko Polsce. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qus.htw.pl