[ Pobierz całość w formacie PDF ]

się w innych jego miejscach; z pewnością jednak miejscem tym nie może być
kwestia sensowności nazwy Bóg, tzn. kwestia tego, czy Anzelm do dowodzenia
włączył ukrytą przesłankę, że Bóg istnieje. Taki zarzut można ewentualnie
stawiać dowodom Kartezjusza, Spinozy czy Leibniza  oni bowiem istotnie
używają w dowodzeniu nazwy Bóg. Zarzut ten jednak  raz jeszcze to
powtórzmy  nie stosuje się do dowodu Anzelma.
Ad. A.2. W zdaniu tym Anzelm dokonuje rozróżnienia pomiędzy sferą
mentalną a realną. Polega ono właśnie na stwierdzeniu, że myślenie o rzeczy
nie stanowi jeszcze o tym, że owa rzecz istnieje. Istnienie rzeczy w intelekcie
byłoby zatem wspólne tak dla przedmiotów realnych, jak i dla różnego rodzaju
fikcji  takich choćby, jak  jednorożec . Samo natomiast poznanie, że rzecz
jest, właściwe może być jedynie przedmiotom, odnośnie których zdobyliśmy na
drodze rozumu pewność, że istnieją. Jednakże, mimo że zdanie to jest bardzo
ważne dla samego dowodu, to nie wchodzi bezpośrednio w skład
wnioskowania ani jako przesłanka, ani jako wyprowadzone z przesłanek
zdanie. Stanowi ono w zasadzie wyeksplikowanie koniecznego dla dowodu
założenia, że istnieje różnica pomiędzy myśleniem o jakiejś rzeczy
a myśleniem o jakiejś rzeczy, jako o istniejącej. Zatem nie będziemy
włączać go bezpośrednio do analizy dowodu.
Ad. A.3. Owo zdanie stwierdza, że posiadamy, albo przynajmniej
możemy posiadać, ideę rzeczy, ponad którą żadna inna większa nie może być
pomyślana. Zdanie to sparafrazujemy do postaci:
136
Desygnat deskrypcji określonej.
50
Z.1: Jest (tylko) w intelekcie coś, ponad co nic większego nie może być
pomyślane.
Ad. A.4. Zdanie to nie powoduje żadnych trudności w sparafrazowaniu:
Z.2: To, ponad co nic większego nie może być pomyślane, nie może być
jedynie w intelekcie.
Ad. A.5. Zdanie to zawiera pewną niejednoznaczność. W łacińskim
oryginale brzmi ono:
Si enim vel in solo intellectu est potest cogitari esse et in re quod maius est.
W związku z tym pojawić się musi pytanie, czego dotyczy predykat maius,
odpowiadający relacji x jest większy od y. Czy dotyczy on podmiotu
gramatycznego tego zdania, czy też dotyczy relacji pomiędzy byciem
w intelekcie a byciem rzeczywistym? Tradycyjnie zdanie to tłumaczy się
następująco:
For if it is only in the intellect, it can be thought to exist in reality as well,
which is greater.137
W polskim tłumaczeniu również zachowuje się taką strukturę zdania:
A.5. Jeżeli bowiem jest jedynie tylko w intelekcie, to można pomyśleć,
że jest także w rzeczywistości, a to jest czymś większym.
Takie tłumaczenie zakłada, że relacja x jest większe od y z ostatniego
zdania składowego dotyczy poprzednich zdań składowych jako całości, nie zaś
samego obiektu, o którym orzeka się, że może być pomyślany, jako istniejący
w umyśle lub w rzeczywistości.
Pojawić się może jednak i inna interpretacja tego zdania, zgodnie z którą
wyraz maius odpowiada nie relacji pomiędzy i s t n i e n i e m przedmiotu
w i n t e l e k c i e a i s t n i e n i e m realnym tego przedmiotu, lecz relacji
pomiędzy p r z e d m i o t e m istniejącym w intelekcie a p r z e d m i o t e m
istniejÄ…cym realnie. Na temat tej interpretacji pisze Jasper Hopkins,
137
Por. J. Hopkins, Introduction, [w:] A New, Interpretive Translation of St. Anselm s Monologion and
Proslogion, Minneapolis 1986; s. 14.
51
anglojęzyczny tłumacz dzieł Anzelma138, odnośnie artykułu
G.E.M. Anscombe139. Proponuje ona następujące tłumaczenie:
For if it is only in the intellect, what is greater can be thought to be
in reality as well.140
Uznaje tym samym, że relacja x jest większy od y dotyczy przedmiotu,
o którym orzeka się że jest w intelekcie lub, że jest rzeczywisty141. Anscombe
utrzymuje, że interpunkcja, zgodnie z którą tradycyjnie tłumaczone jest
powyższe zdanie, mija się z intencją autora. Podaje trzy argumenty mające
wspierać jej twierdzenie:
1. w żadnym z manuskryptów nie znalazła przecinka pomiędzy in re
a quod;
2. zmieniajÄ…c rzeczonÄ… interpunkcjÄ™, otrzymamy zdanie zapisane
w  piękniejszej Aacinie ;
3. zmiana interpunkcji powoduje, że anzelmiański dowód staję się bardziej
interesujący i silniejszy; nie opiera się on bowiem wtedy na przesłance,
że istnienie jest doskonałością i przez to może stać się pewniejszy, niż w
swoim tradycyjnym sformułowaniu142.
Hopkins stanowczo odrzuca te argumenty w następujący sposób:
ad.1: łaciński manuskrypt Uniwersytetu w Edynburgu zawiera
interpunkcję zgodną z translatorską tradycją (a więc odmienną od
proponowanej przez Anscombe); prócz tego rzeczone zdanie, kiedy pojawia się
w innych ustępach dzieła Anzelma, posiada interpunkcję taką, jak się ją
tradycyjnie odczytuje; [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qus.htw.pl